Hala Targowa I
- Szczegóły
- Kategoria: Wrocław wczoraj i dziś
- Utworzono: sobota, 26, styczeń 2013 13:37
- Arleta
Dziewiętnastowieczne miasta były przeludnione, stąd ogromnym wyzwaniem dla ich władz stawało się zagadnienie zaopatrzenia w żywność. Rozwój nauk biologicznych, wiedzy o higienie i bakteriologii spowodował z kolei, że administracje miast interesowały się coraz bardziej warunkami handlu. Zamknięcie handlu żywnością w budynkach pozwalało na zapewnienie dostępu do chłodni, bieżącej wody, kanalizacji, oświetlenia i wentylacji, a także kontrolę przez policję sanitarną. Zachętą do korzystania z hal targowych było umiejscowienie ich w centrach miast oraz tworzenie dogodnych możliwości dotarcia do nich.
Do 1908 r. we Wrocławiu istniały duże targowiska na Rynku, pl. Solnym (Blücherplatz) i Nowym Targu (Neumarkt); na przedmieściach zaś funkcjonowały place przy Wróblewskiego (Mauritiusplatz), Kościuszki (Tauentzienplatz), Legionów (Sonnenplatz), Solidarności (Wachtplatz) i Jedności Narodowej (Matthiasstrasse). Już w 1881 r. rada miejska zdecydowała się na budowę hali przy młynach w pobliżu Mostu Uniwersyteckiego. Kolejne projekty przewidywały usytuowanie jej na placu przed bramą Mikołajską (Nikolaitor). Ostatecznie żadna z tych opcji nie została zatwierdzona. Następnie w 1890 r. architekt miejski Richard Plüddemann zaproponował rozmieszczenie kilku hal na przedmieściach w odległości 10 minut od centrum: pl. Nankiera (Ritterplatz), ul. Teatralnej (Zwingerstrasse), Piłsudskiego 12 (Gartenstrasse), Sikorskiego, Sokolniczej, Podwale i Pomorskiej. Łącznie w halach miało działać co najmniej 900 stoisk. Dopiero jednak w 1900 r. na wniosek nadburmistrza Georga Bendera rada miejska wybrała ze swojego grona członków Komisji Budowy Hal Targowych. Komisja zdecydowała ostatecznie o budowie dwóch hal, w tym pierwszej przy pl. Nankiera. Na działce tej do XVIII w. znajdował się arsenał miejski, Piaskowy (Zeughaus am Sandtor). Przy pracach znaleziono zresztą 16 kul armatnich z granitu, które wraz z kartuszami wbudowano m.in. w wieżę Hali.
Prace budowlane rozpoczęto w czerwcu 1906 r. od wykonania wykopu i żelbetowej płyty fundamentowej. Utrudnienie stanowiła napływająca woda, którą trzeba było usuwać przy użyciu pomp elektrycznych i ręcznych. Teren przy pl. Nankiera był co prawda umocniony drewnianymi palami, ale badania gruntu wykazały, że dawniej płynęła w tym miejscu rzeka. Konstrukcja, którą zdecydowano się nadać hali, przypominała rozwiązania przyjęte w Lipsku i Hali Centralnej w Berlinie. Jeden z projektantów odbył wcześniej kilka podróży studialnych, m.in. do tych dwóch miast. W trakcie prac budowlanych zmieniono także materiał, z którego hala miała powstać. Początkowo planowano wykorzystać konstrukcje żelazne, jednak te wymagały malowania przynajmniej co 5 lat i rdzewiały, co niekorzystnie wpływało na ich nośność. A to wszystko zwiększało koszty utrzymania. Zdecydowano się więc na zastosowanie żelbetu, który był tańszy, odporny na ogień, nie wymagał konserwacji, a także wpływał na skrócenie czasu prac budowlanych. Beton zbrojny zastosowano ostatecznie przy budowie szkieletu hali (6 łuków o wysokości ponad 17 metrów), schodów, stropu i zadaszenia. Elewacje wykonano z czerwonej cegły i piaskowca, w niewielkim zakresie wykorzystano jasne wątki tynkowane. Wieże, w tym zegarowa, nawiązują najprawdopodobniej do istniejącego tu wcześniej arsenału i murów obronnych. Do dziś na elewacji można zauważyć dekoracje rzeźbiarskie - portret przekupki pod parasolem, w grubym płaszczu, sprzedającej warzywa, ale także przedstawiające sprzedawane w hali produkty. Na szczytach znalazły się herby Wrocławia (przy czym umieszczano je na wszystkich budynkach finansowanych przez miasto na przełomie XIX/XX wieku). Na południowej ścianie namalowano obraz, który miał przypominać, że wraz z powstaniem Hali z miasta znikają targowiska. Przedstawiał od Nowy Targ w czasie śnieżycy, co pokazywało wyższość hal nad otwartymi placami. Oceny przyjętych rozwiązań nie były zbyt pochlebne. W „Der Industriebau” napisano, że „(…) z dużym rozmachem potraktowane wnętrze nie znajduje odbicia na zewnątrz”.
Stoiska różniły się wyposażeniem w zależności od tego, co miało być na nich sprzedawane. Stoiska mięsne rozmieszczone przy zewnętrznych ścianach były zamknięte z każdej strony, aby chronić produkty przed kotami. Ściany boczne zbudowano z blach w żelaznych ramach, co ułatwiało utrzymanie czystości. Do dzisiaj oryginalnie wyposażone stanowiska mięsne znajdują się w części północnej i zachodniej. Na galeriach sprzedawano z kolei ptaki, obok znajdowało się pomieszczenie, w którym je zabijano i skubano. Stoiska do sprzedaży ryb wyposażono w specjalne koryta przykryte drucianą siatką w celu zabezpieczenia przed kradzieżami oraz wyskakiwaniem ryb. Wraz z przeniesieniem handlu do Hali, wprowadzono też sprzedaż na wagę - klienci za opłatą mogli sprawdzać ciężar zakupionych towarów.
Hala Targowa przy ul. Piaskowej nie ucierpiała mocno w czasie wojny. Zachowały się w niej m.in. oryginalne posadzki, stoiska, urządzenia chłodnicze i windy. Remont przeprowadzono dopiero na początku lat 80. XX wieku. Obejmował on m.in.: naprawę konstrukcji, wymianę posadzek, zmianę tynków, wyposażenie stoisk, instalacji czy pokrycie dachów.
W tekście wykorzystano zdjęcia z książki A. Gryglewskiej "Wrocławskie hale targowe 1908-2008"